Wstaliśmy, umyliśmy się i poszliśmy na śniadanie. Po śniadaniu piliśmy kawę. Potem pojechaliśmy autokarem do Nowego Sącza. Tam oglądaliśmy Miasteczko Galicyjskie i skansen w parku. Pani przewodnik oprowadzała nas po różnych budynkach i opowiadała ich historie. Był kościół i szkoła, w szkole były ławki. Potem w Miasteczku wchodziliśmy do apteki, fotografa, krawca i oglądaliśmy stare wozy strażackie.
Wieczorem było zakończenie zimowiska. Pani Aldona podziękowała wszystkim i wręczyła dyplomy. Było wspólne zdjęcie, dużo radości , ale niektórzy też płakali, że to już koniec. Potem tańczyliśmy na dyskotece "Lata 20 - te" , było bardzo fajnie.
Późną, wieczorową porą opiekunowie również mieli swoje pożegnanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz